Relacje uczestników:

1 dzień 

Do Portugalii lecieliśmy dwoma samolotami, pierwszym do Amsterdamu spędziliśmy na nim 3 godziny i drugim do Lizbony. Nocleg mieliśmy kawelk od lotniska. Aby się tam dostać, musieliśmy pojechać dwoma liniami metra. Spaliśmy w ciekawie zaaranżowanym hotelu, w którym poznaliśmy naszych kolegów z Czech oraz resztę drużyn biorących udział w projekcie.2 dzień  

W hotelu zjedliśmy pyszne śniadanie, po tym z resztą grupy wsiedliśmy do autokaru, który zawiózł nas do pięknego oceanarium. W oceanarium zobaczyliśmy wiele zwierząt, udało się nawet zobaczyć pingwiny, wydrę i rekiny (byliśmy świadkami karmienia rekinów).  

Kolejną atrakcją było Hippotrip – autobus, który jeździ po lądzie i po wodzie! Poznaliśmy tam śmiesznego przewodnika, który mówił w 3 językach (portugalski, angielski, francuski) ! Na początku przejechaliśmy się po Lizbonie i oglądaliśmy najważniejsze miejsca portugalskiej stolicy. Po 40 min jazdy wpłynęliśmy do wody!!! Na wodzie byliśmy około 30 min. Po tej przygodzie cała grupa udała się w podróż do Tomaru – miasteczka, gdzie mieści się nasza szkoła partnerska. Późnym wieczorem poznaliśmy nasze rodziny goszczące. 

3 dzień  

Po przybyciu do szkoły zostaliśmy podzieleni na grupy. Naszym zadaniem było napisanie scenariusza do filmiku na temat "Miasto i natura: życie w harmonii ".Spędziliśmy nad nim 3 godziny, po czym naszła pora na obiad.Po lunchu nastąpiła dalsza część programu: nagrywaliśmy materiał na nowo otwartym szlaku  

Turystycznym; była tam też telewizja, a my byliśmy pierwszymi osobami idącymi tym szlakiem. Jest to przepiękne miejsce z korytem rzeki, które wypełnia się jesienią. 

4 dzień 

O godz. 8:30 zostaliśmy znowu podzieleni na 2 grupy, jedna została w szkole, aby montować filmy, druga poszła do klasztoru i na urokliwe ruiny zamku. Na obie aktywności mieliśmy bardzo dużo czasu. Znowu zjedliśmy obiad w szkole. 

Był to bardzo intensywny dzień.5 dzień  

Rano pojechaliśmy nad piękną rzekę, gdzie można było popływać i zorganizowany był piknik. Po powrocie do szkoły czekał na nas lunch na następnie kajaki na rzece w sąsiedztwie szkoły. Płynęliśmy pod prąd w stronę sztucznych wodospadów, przy których drugi raz można było popływać.6 dzień 

Ostatniego dnia w godzinach porannych spotkaliśmy się w szkole i nastąpiła prezentacja filmów. Wszystkie prace były bardzo ciekawe. Po lunchu miała miejsce wycieczka do Nazare. Jest to miejsce nad oceanem z największymi falami na świecie! Poza spacerem po plaży, 

zwiedziliśmy tam też muzeum surfingu.Po powrocie do Tomaru spotkaliśmy się ponownie w szkole na ceremonii wręczenia certyfikatów. Na uroczystości obecne były nasze portugalskie rodziny goszczące. 

Był to niezapomniany wieczór.7 dzień  

Nadszedł niestety dzień wyjazdu. Wczesnym rankiem, o 5:30 pożegnaliśmy się z naszymi portugalskimi rodzinami i wyruszyliśmy z Tomaru na lotnisko w Lizbonie. Nasz samolot do Amsterdamu miał prawie 1 godzinne opóźnienie. Na szczęście w Gdańsku wylądowaliśmy planowo o godz. 17:30  

Ta erasmusowa portugalska przygoda dostarczyła nam wiele wspaniałych emocji i na długo pozostanie w naszej pamięci! 

GRZEGORZ S.

Day 1On Sunday morning we met at the airport with all the polish group and started our journey. At the beginning we flew to Amsterdam where we had a change the plane and then we flew to Lisbon.

We changed the time area and landed one hour earlier than was in Poland:)) then we went by metro to an original hotel where we spent first night.

Day 2On Monday we were sightseeing Lisbon. That is a really beautiful city. We were in the Oceanarium and we saw a lot of sea creatures like: sharks, fishes, jellyfishes etc. An amazing place where is shown the underwater world of our planet. After we went at lunch to restaurant and then on hippotrip.We saw the whole city by bus which also sailing. And after the whole day, full of joy and experience we arrived to Tomar where we met our host families and spent the evening with them.

Day 3On Tuesday we were very warmly welcomed by Portuguese students and teachers. We tried a traditional desert- pasteis de nata, oh it was delicious. And we started Erasmus project “Call to rewild” The task had a theme: city and nature in harmony. And we had to do a short video about it. We were divided into 4 groups and started planning what we want to do. We ate lunch at school and set off on the eco trail where we took part in the official opening this trail. There was a television and paparazzi and us as participants of eco-friendly project. It was beautiful:)) During the back to school, every group was doing photos and videos to film. The evening, everyone spent with host families.

Day 4On Wednesday morning one group was ending and editing videos, it was a lot of work. Other group went to see Convent, Castle and Mata dos Sete Montes in Tomar, there were an amazing place. Then we ate lunch at school and the groups were replaced. Also we spent the rest of the day with host families.

Day 5On Thursday we were finishing our tasks, adding the last details, to everything was possible the best. In the afternoon we went to Agroal. There we were swimming in river, although water was strongly cold, we had a lot of fun. We got tired so we went on picnic to the other side of the river. Then we were on the canoeing. That was one of the best activity:) a fantastic experience, we reached the waterfall where we also swimming, the view was so pretty:)) and we walked back. And the last evening with our host families:))

Day 6On Friday we were presenting our videos. Everyone did a good job. After lunch we went to Nazare. We were on viewpoint where was a small museum about surfing and waves and of course we saw the Atlantic ocean then we went on a beach and some of us swam there. That was a such a wonderful view:)) We came back to Tomar and started the ending dinner with all participants. We ate the dinner together at school. There was performance of the Portuguese people, singing and dancing. At the end was official ending, principal’s speech and presentation of certifications for all the participants from Erasmus+ “call to rewild”.

Day 7On Saturday morning we went to the airport in Lisbon and we were coming back to Poland:)

 

OLIWIA K.